Muszę jeszcze opowiedzieć o bardzo ciekawych badaniach prowadzonych na kontynencie azjatyckim. W połowie lat siedemdziesiątych zagadnieniem hipnotoksyn zajęli się Japończycy. Są to: profesor Koji Uchizono, dyrektor Narodowego Instytutu Badawczego, znany fizjolog, który kieruje całym zespołem. Shojiro Inouć, biocybernetyk, profesor wydziału medycznego w Tokio, oraz Hiroaki Nagasaki, którzy prowadzą doświadczenia na zwierzętach, a także profesor Yasuo Komoda, biochemik, który zajął się analityczną częścią pracy. Zasada doświadczeń była taka sama jak u Pappenheimera. Mózgi szczurów, pozbawionych przez całą dobę snu. stanowiły materiał, w którym poszukiwano związków odpowiedzialnych za sen. Profesor Inouć i jego współpracownik Kazuki Honda opracowali wyjątkowo precyzyjną metodę wykrywania endogennych czynników snu w różnych frakcjach badanego materiału. Biorcą był także szczur, zwierzętom tym implanto- wano elektrody do mózgu i mięśni, jak się to zazwyczaj robi podczas badań snu, a ponadto wprowadzano im na stałe do mózgu kaniule, ni przez które można podawać do przestrzeni płynowych albo nieczynny roztwór, albo badaną substancję. Aby wykluczyć wpływ czynników zewnętrznych, zwierzęta trzymano w otoczeniu o stałej temperaturze i stałym fotoperiodzie. Tym sposobem stwierdzono, że w mózgu pozbawionych snu dawców znajduje się czynnik wywołujący sen u biorców. Czynnik ten nazwano SPS, sleep promoling substance, co znaczy po angielsku: katalizator snu. Substancja ta działa przez 24 godziny od jej podania, a efekt zależy od tego, w której fazie fotoperiodu została podana. Budowa chemiczna SPS nie jest dotąd znana.
Read More