Jurgen AschofT i Riitger Wever

Jurgen AschofT, dyrektor Instytutu Maxa Plancka w Erling-Andechs, specjalista w dziedzinie fizjologii behawioralnej, i jego współpracownik, fizyk Riitger Wever, zajęli się tym zagadnieniem wprawdzie z mniejszą fantazją, ale za to bardziej skutecznie. Rozbudowali oni znajdujący się w pobliżu Monachium opuszczony bunkier i przeznaczyli go na badania. Znalazły się tam osobne pomieszczenia dla dwu ochotników. Każdy z nich miał własny pokój, łazienkę, toaletę i kuchnię, i mógł wygodnie mieszkać w bunkrze całymi tygodniami. Do żadnego z pomieszczeń nie docierało światło ani odgłosy z zewnątrz, były one jednak zaopatrzone w śluzę, przez którą można się porozumieć ze światem. Badani nie mieli, rzecz jasna, zegarków, radia, ani żadnych innych urządzeń, dzięki którym mogliby się dowiedzieć, jaki jest dzień i która godzina. Podczas doświadczeń dokonywano pomiarów fizjoio- gjcznych. Aktywność ruchową rejestrowały czujniki umieszczone w podłodze, ciepłotę ciała – zgłębnik wprowadzony do odbytnicy. Badani rozwiązywali testy psychologiczne, przeprowadzano też biochemiczne analizy moczu. W wydanej niedawno temu książce The Circadian System of Man Wever podsumował wyniki doświadczeń przeprowadzonych na ponad 200 osobach.

Zanim powiem cokolwiek o tych wynikach, chciałbym odpowiedzieć na pytanie, które się wręcz nieodparcie nasuwa, gdy mowa jest o tego rodzaju metodach: jak czuli się badani i co robili w ciągu tygodni spędzonych w całkowitym osamotnieniu? Wever i jego współpracownicy mówią, że wszyscy uważali pobyt w bunkrze za wspaniale przeżycie, wielu chętnie by tam wróciło. Nie wiemy, dlaczego czas odosobnienia spędzany jest tak błogo, czy dlatego, że można się uwolnić od wszystkich obowiązków i być wreszcie sobie panem, czy dlatego, że rytmy biologiczne mogą przebiegać swobodnie, bez żadnego zewnętrznego przymusu.

Badani spędzają czas na czytaniu, pisaniu, słuchaniu muzyki. Studenci w ciszy i spokoju mogą się przygotować do egzaminów. Wszyscy są zawsze zdumieni, gdy się dowiadują, że to już koniec doświadczenia. To samo przydarzyło się ludziom z zespołu Siffrea, którzy spędzili pod ziemią pięć miesięcy, a byli przekonani, że upłynęły dopiero trzy miesiące. Zaraz się wyjaśni, że przyczyną tego złudzenia są zmiany rytmu snu i czuwania.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>