Nie jesteśmy odpowiedzialni za nasze sny

Autorem jednego z najsławniejszych senników był Artemidor, żyjący w II w. n.e. Wszystkie późniejsze senniki oparte są na jego dziele. Artemidor tłumaczył przystępnie symbole zawarte we śnie. Na przykład, jeśli się komuś przyśni noga niewolnika, chodzi tu o głowę jego ojca. Z sennika tego można było się dowiedzieć, jaka przyszłość się zapowiada: jeśli komuś przyśnił się delfin w wodzie, jest to pomyślna wróżba, ale delfin na lądzie – to zły znak.

W niektórych kręgach kulturowych rozpowszechnione jest mniemanie, że sny umożliwiają łączność z tamtym światem. W staro- indyjskiej literaturze wedyjskiej wyrażony jest pogląd, że we śnie dusza znajduje się na granicy doczesności i zaświatów, opuszcza dało z oddechem i unosi się w przestrzeni, skąd może oglądać oba światy. Dopiero w czasach nowożytnych nastąpiła istotna zmiana w poglądach na marzenia senne. Jakikolwiek inny świat nie jest czymś odrębnym, jest częścią ludzkiej psychiki. Jeśli jednak sny nie powstają z obcego podszeptu, lecz są płodem naszej własnej wyobraźni, nasuwa się pytanie, czy jesteśmy odpowiedzialni za ich treść. Hafner stanowczo odrzuca podobne przypuszczenie:

Nie jesteśmy odpowiedzialni za nasze sny, gdyż brak im rozsądku i świadomej woli, podstawy wszelkiej prawdy i rzetelności… Stąd też postępki nasze we śnie nie mają przymiotu ni zbrodni, ni cnoty13. Innego zdania był Nietsche, z gryzącą ironią pisał:

Za wszystko chcecie być odpowiedzialni, okrom snów swoichl Co za nikczemna słabość, we wnioskowaniu jaki brak odwagi! Nic tak bardzo nie jest własnością waszą… Tworzywem,formą, trwaniem, aktorem, widzem – w komediach tych wszystkim jesteście tyy sami!14

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>