Głęboki sen można na pierwszy rzut oka pomylić ze śmiercią. Letarg jest popularnym motywem legend, poezji i baśni. Szekspirowska Julia, aby uwolnić się od nieznośnego dozoru rodziny, przyjmuje lek, po którym zapada w sen pozorujący śmierć. Ziy los sprawia, że daje się zwieść pozorom nie tylko rodzina, ale i jej ukochany Romeo. Dlatego historia kończy się tragicznie. Lepiej się powiodło Królewnie Śnieżce, którą wprawdzie złożono w letargu do trumny, ale we właściwym momencie udało się jej obudzić. Wszystkie rekordy snu bije Śpiąca Królewna. Zgodnie z przepowiednią, zapada w stuletni sen, tym razem nie dlatego, że cokolwiek zażyła, ale wskutek błahego skaleczenia. We śnie pogrążona jest nie tylko królewna, ale śpią razem z nią snem nieprzespanym i król, i królowa, i dwór cały, konie i psy, gołębie i muchy. Na rośliny czar najwyraźniej nie działa, bo gąszcz nieprzebyty rozrasta się po całym zamku. Zbawczy pocałunek królewicza przypada na koniec stuletniego snu, jest więc na pozór przyczyną wybawienia, a na pewno pretekstem do happy endu.
Dotychczas rozpatrywaliśmy zjawisko snu jako stan przypominający śmierć, można też zadać pytanie odwrotne: czy jest jakakolwiek analogia między śmiercią a snem’7 W Ewangelii św. Jana przytoczona jest szczególnie dramatyczna opowieść na len temat, opowieść o wskrzeszeniu Łazarza. Jezus mówi do uczniów: „Łazarz, przyjaciel nasz, śpi ale idę, abym go ze snu obudził. Tedy rzekli uczniowie jego: Panie! jeźliże śpi. będzie zdrów. Ale Jezus mówił o śmierci jego lecz oni
Księga Psalmów: psalm Iźl. A 5. Ibid. mniemali, iż o zaśnieniu snem mówił. Tedy im rzekł Jezus jawnie: Łazarz umarł” . Zastawszy Łazarza w grobie, zmarłego przed czterema dniami. Jezus „zawołał głosem wielkim: Łazarzu! wynijdź sam! I wyszedł ten, który był umarł, mając związane ręce i nogi chustkami, a twarz jego była chustką obwiązana” 8. A zatem zmarły powrócił do życia, jak gdyby był tylko pogrążony w głębokim śnie. Biblijna ta opowieść jest przykładem odwiecznego pytania nurtującego ludzkość: czy życie naprawdę kończy się ze śmiercią? Czy śmierć nie jest stanem zbliżonym do snu, z którego można się jeszcze jakoś obudzić? Do dziś wielu ludzi roztrząsa ten problem.
Leave a reply