Sztuka kierowania własnymi snami

Zawsze, gdy patrzysz na coś we śnie – powiada Don Juan do Carlosa – rzecz ta zmienia swą formę. Sztuka kierowania własnymi snami polega nie tyiko na tym, by usilnie wpatrywać się w majaki wyobraźni, trzeba umieć je zatrzymać. Sen osiąga swój cel dopiero wtedy, gdy się wszystko ostro zobaczy 18.

Po tych wstępnych uwagach Don Juan uczy go, jak się przenosić we śnie w dowolne miejsce. Nie wiadomo, czy ktoś poza nim mógł się poszczycić podobną umiejętnością. Mimo to urzekający jest sam pomysł, aby irracjonalny świat snów poddać ludzkiej woli.

Rozważania na temat znaczenia marzeń sennych chciałbym zakończyć dygresją etnograficzną. W pierwszej połowie naszego stulecia żyło jeszcze w dżunglach Malajzji, z dala od współczesnej cywilizacji, miłujące pokój plemię Senojów. Senojowie przypisywali snom szczególną rolę, uważali je bowiem za odbicie wydarzeń aktualnych, jak i tych, które dopiero nastąpią. Jeśli się komuś przyśnił spór z jego najlepszym przyjacielem, był to znak ukrytej wrogości, o której nic nie świadczyło na jawie. Przyjęte było, że sen taki wymaga omówienia w kręgu rodzinnym lub z owym przyjacielem. Można było obdarować przyjaciela, aby uzdrowić zaognione stosunki. Zalecano też przeżycie snu na jawie, potwierdzającego uprzednią przyjaźń. Senojowie uczyli dzieci, że koszmary senne są częścią ich własnej psychiki i zachęcali je do odtworzenia koszmaru po to, aby mogły uporać się ze sprzecznymi uczuciami, które są źródłem owego koszmaru. Można nocne strachy przezwyciężyć, można się z nimi pogodzić, można się od nich odciąć. Stewart uważał Senojów za lud stojący na bardzo wysokim stopniu rozwoju, niezwykle rzadkie wśród nich były przypadki zaburzeń psychicznych, nie toczyli też walk z innymi szczepami. Niestety, kulturę Senojów zmiotła z powierzchni ziemi II wojna światowa.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>