Sen jako jeden z rytmów biologicznych

Ludzie naszego kręgu kulturowego zazwyczaj całymi latami kładą się spać i wstają rano o tej samej porze. Tylko w niedziele, święta i w wakacje czas spoczynku nieznacznie się zmienia. Długofalowe obserwacje świadczą o tym, że nawyki dotyczące pory aktywności i spoczynku są bardzo silnie zakorzenione. Na rysunku 11.1 przedstawiono wykres rocznej aktywności osoby pracującej zawodowo. Wykres ten uzyskano za pomocą noszonego stale na ręku aparatu pomiarowego. Czas spoczynku jest stały i wynosi przeciętnie 6.5 – 7.0 godzin, od 0.30 do 7.30 rano. Dwukrotne przesunięcie rytmu spowodowane jest zmianą strefy czasu podczas podróży do Ameryki.

Nikt z nas nie ma możliwości kłaść się spać i wstawać o dowolnej godzinie, pora spoczynku zależy bowiem od obowiązków rodzinnych i towarzyskich, a także od czasu pracy i nauki szkolnej. Sypiamy nocą z wielu powodów. Od najdawniejszych czasów z chwilą nastania nocy człowiek chronił się w swych siedzibach przed niebezpieczeństwem. Po ciemku niewiele zresztą mógł zdziałać. Godziny po zachodzie słońca spędzano przy domowym ognisku, przygotowując się do nocnego spoczynku. Wynalazek sztucznego oświetlenia, który rozwidnił izby i całe miasta, spowodował przesunięcie dziennej aktywności. Zdobycz ta, którą Webb nazywa efektem Edisona, pozwala przedłużyć czas zabawy kosztem snu. Pod każdym dachem ekrany telewizorów przykuwają uwagę mieszkańców do późnej nocy. Większość z nich wcześniejsze położenie się do łóżka uważałaby za dotkliwe wyrzeczenie. Trudno jest oprzeć się pokusie, aby chodzić spać o różnej porze, zależnie od okoliczności. Czy można dowolnie przesuwać porę snu? Co by się stało, gdybyśmy nie mieli żadnych obowiązków, nie potrzebowali liczyć się z upływem czasu i według własnego widzimisię kładli się spać i wstawali, całkiem jak w SchlarafTii, bajecznej krainie pasibrzuchów i śpiochów? Czy w takich szczególnych warunkach zachowana będzie pewna rytmiczność snu i czuwania, czy też zapanuje chaos?

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>