O pochodzeniu snu

Na rysunku 7.4 narysowane jest drzewo genealogiczne przedstawiające ewolucję gatunków. Uważa się dziś. że w zamierzchłej przeszłości najpierw powstały organizmy jednokomórkowe, które w toku ewolucji rozwinęły się w zwierzęta wielokomórkowe. A jak przebiegała ewolucja snu? Aby odpowiedzieć na to pytanie, trzeba zostawić na razie „koronę stworzenia” i zająć się organizmami, które powstały wcześniej niż ssaki.

Zajmiemy się najpierw gromadą ptaków. Wykazują one nie tylko zachowanie charakterystyczne dla snu, ale także i zmiany w zapisie EEG są u nich takie same, jak u ssaków. Gołąb na przykład śpi niecałe 10 godzin w ciągu doby, z czego 40 minut przypada na sen REM. Poszczególne epizody snu REM trwają jednak tylko parę sekund. Poza charakterystycznymi zmianami w zapisie EEG stwierdza się także we śnie REM u gołębia szybkie ruchy gałek ocznych. Właściwe ssakom obniżenie napięcia mięśni nie występuje u większości ptaków. Tylko u gęsi opisano pełne zwiotczenie mięśni szyi. Jak podaje angielski zoolog Dennis Lendrem, gołąb co chwila otwiera we śnie oczy, najprawdopodobniej dlatego, aby w porę spostrzec niebezpieczeństwo. Gdy gołębie śpią w stadzie, otwierają oczy rzadziej. Zjawisko to można wytłumaczyć w ten sposób, że straż pełni całe stado, i jeden zaalarmowany osobnik ostrzega inne ptaki. Dzięki temu poszczególne ptaki mogą więcej spać niż wtedy, gdy są osamotnione. intrygującą zagadką jest sen u ptaków wędrownych. Przelot nad otwartym morzem trwa czasem kilka dni. Czy ptaki te potrafią się obywać bez snu, czy też śpią w locie lub na fałach, tego jak dotąd me wiadomo. Odpowiedź na to pytanie jest bardzo istotna, mogłaby bowiem wyjaśnić, czy sen jest rzeczywiście niezbędny organizmom wyższym.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>