Marzenia senne: czysty rozum czy niedorzeczność? cz. 2

W ostatnich latach postęp w dziedzinie neurofizjologii umożliwił lepsze zrozumienie istoty marzeń sennych. Decydującą rolę odgrywają tu nie bodźce zewnętrzne, lecz wewnętrzne procesy zachodzące w mózgu. Robert McCarley i Allan Hobson, amerykańscy psychiatrzy zajmujący się snem, przedstawili następującą teorię: złudy marzenia sennego i ich kalejdoskopowe zmiany powstają wskutek aktywacji drogi wzrokowej i szlaków nerwowych związanych z ruchami gałek ocznych. Zgodnie z tą hipotezą wrażenie ruchu spowodowane jest pobudzeniem w okolicach ruchowych mózgu, emocje i wspomnienia powstają w strukturach przodomózgowia, stanowiących ich podłoże anatomiczne. Niespodziewane skojarzenia snu spowodowane są jednoczesną aktywacją różnych okolic, stąd właśnie wypływają wszystkie paradoksy marzenia sennego. Sny należy traktować jako zlepek niepowiązanych elementów. Teorii tej niestety nie da się potwierdzić za pomocą badań doświadczalnych, ponadto, dotyczy ona tylko marzeń sennych w stadium REM. Znamienne jest dla tej próby fizjologicznego wyjaśnienia istoty snów to, że traktuje się je z góry jako nieświadome objawy towarzyszące procesom mózgowym. Roztrząsanie treści snów może służyć najwyżej lepszemu poznaniu czynności mózgu.

Nie jest to pomysł nowy, już dawniej próbowano wyjaśnić mechanizm marzeń sennych za pomocą procesów fizjologicznych, uważano jednak, że sny mają doniosłe znaczenie. Kant twierdził, że marzenia senne są „celowym tworem natury”, a nawet lekiem!

Pytam się, czy marzenia senne (bez których nie ma snu, choć natychmiast o nich zapominamy) nie są celowym tworem natury? Gdy człowiek jest wyczerpany, siła fantazji i żarliwość snów pobudza go do życia. Im bardziej jest żołądek przepełniony, tym żwawiej powinny przebiegać wewnętrzne procesy, podobną rolę odgrywa niepokój snów, o których mówimy, że bywają nieraz dręczące, ale które w rzeczywistości są lekiem, bez nich życie byłoby wygasło 8.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>