Freud i sen

Freud przedstawił to zagadnienie ze zwykłą sobie prostotą i jasnością, zadał przy tym następujące pytanie: Z naukowego punktu widzenia marzenia senne są wytworem naszej własnej psychiki, przeżyty właśnie sen wydaje się jednak każdemu z nas czymś obcym i niechętnie przyznajemy się do autorstwa. Równie często mówimy „śniło mi się”, jak „śniłem”. Skąd się bierze owa obcość duchowa marzeń sennych? 15

Odpowiedź na to pytanie znajdujemy w najważniejszej pracy Freuda Die Traumdeutung. Trzeba rozróżniać jawną treść snów, znaną z relacji, i treść ukrytą, przenośną, której nie można rozszyfrować bez dodatkowych informacji. Znakomity przykład na poparcie poglądów Freuda przytaczają Vogel i Foulkes.

Pewnemu mężczyźnie śniło się, że jeździ na rowerze. Do sprawozdania takiego niewiele można dodać. Aby zrozumieć ukryte znaczenie owego snu, trzeba uzyskać więcej danych. Na pytanie, z czym mu się kojarzy jazda na rowerze, odpowiedział: Dwie rzeczy przychodzą mi na myśl. Jazda na rowerze jest ulubioną rozrywką mojego syna. Syn jesienią wyjeżdża na uniwersytet. Chciałbym ten czas. który nam jeszcze pozostał, spędzić z nim razem, póki syn nie opuści domu. Drugą sprawą, z którą kojarzy mi się jazda na rowerze jest to, że mój ojciec zmarł przed rokiem na serce. Rower był dla niego środkiem utrzymywania kondycji. Ja także powinienem więcej ćwiczyć, żeby mnie wkrótce nie spotkał podobny los 16.

Skojarzenia powyższe świadczą o tym, że sen o jeździe na rowerze nie jest przypadkowy, ale dotyczy dwu najważniejszych w życiu tego człowieka osób. Ukryte znaczenie snu staje się oczywiste, gdy jego jawną treść zestawi się z określonymi wydarzeniami w życiu.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>