Czy można się odzwyczaić od spania?

Wiele osób także i dziś podziela zdanie średniowiecznych pustelników, że sen jest marnowaniem życia. Ludzie ci żałują, że doba ma tylko 24 godziny i nigdy nie starcza im czasu, aby zrobić wszystko, co sobie zaplanowali. Gdyby tak można było wykorzystać tę 1 3 życia, którą trawimy w zupełnej bezczynności! Wiemy już, że są ludzie, którzy potrzebują bardzo mało snu, mogą więc urzeczywistnić ten ideał, A jakie szanse ma przeciętny człowiek? I czy mógłby ograniczyć ilość snu?

Zagadnieniem tym od paru lat zajmuje się, wraz ze swym zespołem, Láveme Johnson z Kaliforni. Obserwowali oni cztery pary młodych ludzi, z których trzy miały zwyczaj sypiać 8 godzin na dobę, zapotrzebowanie na sen czwartej pary wynosiło 6,5 godziny. Zadaniem młodych ludzi było stopniowe ograniczenie snu do przynajmniej 5.5 godziny. Co 2-3 tygodnie kładli się do łóżka o pół godziny później. Gdy osiągnęli w ten sposób najkrótszy czas snu, przestrzegali go przez miesiąc, a potem przez dwa następne miesiące sypiali pół godziny dłużej. Trzy pary, sypiające zazwyczaj 8 godzin, zdołały ograniczyć sen dobowy do 5.5, 5.0 i 4.5 godziny. Para o zapotrzebowaniu dobowym na sen wynoszącym 6.5 godziny ograniczyła się do 5 godzin. Przez następne pół roku pozwolono im sypiać tyle, ile zechcą. Ciekawe jest, że osoby o przeciętnym czasie snu dobowego sypiały mniej niż dawniej, od 5.5 do 7 i 3/4 godziny (przeciętnie 6.4 godziny). Natomiast ci, którzy i przedtem sypiali krótko, wrócili do uprzedniej wartości 6.5 godziny. Jak widać, człowiek o przeciętnym zapotrzebowaniu na sen może go ograniczyć w ciągu dłuższego czasu o jedną do dwu godzin.

Jak się czuli owi młodzi ludzie podczas eksperymentu? Ci, którzy zazwyczaj sypiali 8 godzin, po ograniczeniu snu poniżej 6.5 godziny skarżyli się na kłopoty ze wstawaniem rano i byli ciągłe zmęczeni. W miarę skracania snu coraz częściej zdarzało się im ranozaspać, a w dzień musieli walczyć z coraz większą sennością. Obezwładniające znużenie nie pozwalało im ograniczyć jeszcze bardziej snu dobowego. Sprawność, mierzona za pomocą różnych testów, nie była upośledzona, mimo niedostatecznego snu.