Monthly Archives Sierpień 2017

Teoria Pićrona o hipnotoksynach

Jak już była o tym mowa, środki farmakologiczne stosowane w zwalczaniu bezsenności mają liczne wady. Sen po środkach tych różni się zasadniczo od snu fizjologicznego, o czym świadczą badania elektrofizjologiczne. Wdrożenie endogennych czynników snu byłoby wielkim postępem. Należy przypuszczać, że niektóre postacie zaburzeń snu spowodowane są niedoborem czynników snu. Niewykluczone, że niedobór ten można wyrównać za pomocą dowozu z zewnątrz. Kompensacja taka od dawna stosowana jest w cukrzycy: niedobór insuliny, hormonu wydzielanego przez trzustkę, wyrównuje się zastrzykami. Pomysł zastosowania endogennych czynników snu w klinice jest wybieganiem w daleką przyszłość, gdyż prace nad wyizolowaniem i mechanizmem działania substancji tych są jeszcze zbyt mało zaawansowane.

Read More

Stadia snu. Polisomnogram cz. 2

Godzina zaśnięcia: 23.10. przebudzenia: 6.30. Dolny wykres przypomina „schody snu” z poprzedniego rysunku. U góry zamieszczono hipnogram w postaci, wjakiej zazwyczaj się go przedstawia. Cztery pełne cykle Non-REM/REM oddzielono pionowymi liniami. Głęboki sen (stadium 3 i 4) wystąpił tylko w dwu pierwszych cyklach. Epizody snu REM w drugiej połowie nocy są coraz dłuższe wibrują, pryskają atramentem i wychylają się w skrajne położenie. Przez kilka sekund zapis jest nieczytelny. Badana zmieniła pozycję w łóżku i stąd zakłócenia. W stadium 2, oraz 3 i 4, zmiany pozycji występują rzadko, często się je natomiast obserwuje pod koniec głębokiego snu. Po tym krótkim epizodzie na kilka minut pojawia się znów stadium 2. Nagie w ciągu paru sekund sygnał E MG znika, praktycznie jest to cisza bioelektryczna, co świadczy o pełnym rozluźnieniu mięśni, a zapis EEG, podobnie jak w stadium 1, czyli podczas zasypiania, składa się z niskonapięciowych fał szybkich. W EOG widać fale ostre, odpowiadające szybkim ruchom gałek ocznych. Jest to obraz stadium REM. Trwa ono tylko parę minut, po nim od nowa pojawia się stadium 2. Rozpoczął się następny cykl snu, wracają stadia 3 i 4, a po nich znowu stadium REM. Jeśli prześledzimy sen w ciągu całej nocy, możemy się doliczyć czterech do pięciu takich cykli. Głęboki sen (stadia 3 i 4) występuje głównie w dwu pierwszych cyklach, w następnych trwa bardzo krótko lub nie ma go wcale. Natomiast epizody snu REM z każdym cyklem są dłuższe. Sen delta i sen REM jak gdyby równoważą się wzajemnie.

Read More

Somnambulizm

Lunatyk, balansujący na krawędzi dachu z wyciągniętymi rękami i zamkniętymi oczyma, jest ulubionym tematem dowcipów rysunkowych. Osobliwy i zagadkowy stan ten, w którym paradoksalnie miesza się jawa ze snem, bywa! przedmiotem licznych fantazji. Niegdyś panował pogląd, że somnambulizm polega na aktywnym przeżywaniu marzeń sennych. Współczesne badania nie potwierdziły tej hipotezy. Polisomnogramy świadczą o tym, że napad somnambulizmu zaczyna się w głębokim śnie wolnofalowym, (stadium 3 i 4). w którym marzenia senne są rzadkie. Podczas krótkotrwałego epizodu pacjent przez cały czas pozostaje we śnie głębokim. Gdy napad jest dłuższy, zapis EEG zmienia się w kierunku płytszych stadiów snu. Objawy somnambulizmu mogą mieć różne nasilenie i różny czas trwania. W' krótkotrwałym napadzie chory siada w łóżku, mamrocze parę niezrozumiałych słów i ponownie się kładzie. Podczas dłuższego epizodu wstaje, chodzi po pokoju, czasem nawet się ubiera. Oczy zazwyczaj ma otwarte, mimikę ubogą. Wydaje się, że widzi, gdyż omija meble i inne przeszkody. Na proste pytania może odpowiadać monosylabami. Często kładzie się zamiast do łóżka gdziekolwiek indziej, na przykład do wanny, i rano jest zdumiony, obudziwszy się w legowisku tak ekstrawaganckim.

Read More

Somnambulizm – kontynuacja

Rozpowszechnione jest błędne mniemanie, że wycieczki lunatyków są całkowicie bezpieczne. W rzeczywistości często zdarzają się wypadki chorzy ci narażeni są na niebezpieczeństwo okaleczenia, jeśli któryś z nich wyjdzie z pokoju przez okno zamiast przez drzwi. Niektórzy podejmują środki zapobiegawcze, stawiają wieczorem obok łóżka wanienkę z zimną wodą, aby się obudzić zaraz po wystąpieniu objawów, albo przywiązują się sznurem do ramy łóżka. Środki te nie zawsze są skuteczne, gdyż zdarza się, że somnambulik omija naczynie z wodą, a nawet rozwiązuje sznur przez sen. Napady sennowfóctwa występują częściej u dzieci, można je nawet umyślnie wywołać, stawiając dziecko na nogi podczas głębokiego snu wolnofalowego. Przyczyna somnambu- lizmu jest jeszcze nieznana, wydaje się, że pewną rolę odgrywają czynniki wrodzone, jako że w niektórych rodzinach zjawisko to obserwuje się częściej. W większości przypadków somnambulizm ustępuje samoistnie w miarę dorastania.

Read More

Sny erotyczne

Nie ma co oszukiwać, ale każdy z nas śnił o rzeczach erotycznych, o seksie z nieznajomym itp. Ale oczywiście śniąc o takich rzeczach nie muszą one być oczywiście interpretowane dosłownie. Mogą na przykład sygnalizować problemy, pragnienia i nadzieje obecne w różnych aspektach naszego życia. Skupienie się na snach erotycznych może być dobrą drogą do osiągnięcia w naszym życiu tego, czego pragniemy. Spisując swoje marzenia każdego ranka i analizując je, po pewnym czasie dowiemy się, co nasz mózg chce nam powiedzieć. Jak się okazuje, sny erotyczne wcale nie muszą mieć seksualnego podtekstu. Nasz mózg i nasz organizm dają nam znać o problemach, potrzebach czy myślach, które zaprzątają nam głowę...

Read More

Sen u ludzi w podeszłym wieku

Warunki klimatyczne mogą zatem powodować utrzymywanie się dwufazowego rytmu snu i czuwania, typowego dla dziecka w wieku przedszkolnym. We współczesnych Chinach szeroko rozpowszechniony jest zwyczaj Xiu-Xi, to znaczy drzemki południowej. Po obiedzie wszyscy pracownicy układają się w fabrykach i biurach do snu. Na mocy artykułu 49 chińskiej konstytucji „lud pracujący ma prawo do wypoczynku”. Uczony chiński Shiyi Liu, który długo kształcił się w Europie, a obecnie pracuje w Akademii Nauk w Szanghaju, mawiał do mnie zatroskany: „Ludzie Zachodu za mało śpią. Szczególnie w Niemczech studenci parę razy na tydzień bawią się w dyskotekach do białego rana. Do czego to doprowadzi?”.

Read More

Sen – brat śmierci cz. 2

Głęboki sen można na pierwszy rzut oka pomylić ze śmiercią. Letarg jest popularnym motywem legend, poezji i baśni. Szekspirowska Julia, aby uwolnić się od nieznośnego dozoru rodziny, przyjmuje lek, po którym zapada w sen pozorujący śmierć. Ziy los sprawia, że daje się zwieść pozorom nie tylko rodzina, ale i jej ukochany Romeo. Dlatego historia kończy się tragicznie. Lepiej się powiodło Królewnie Śnieżce, którą wprawdzie złożono w letargu do trumny, ale we właściwym momencie udało się jej obudzić. Wszystkie rekordy snu bije Śpiąca Królewna. Zgodnie z przepowiednią, zapada w stuletni sen, tym razem nie dlatego, że cokolwiek zażyła, ale wskutek błahego skaleczenia. We śnie pogrążona jest nie tylko królewna, ale śpią razem z nią snem nieprzespanym i król, i królowa, i dwór cały, konie i psy, gołębie i muchy. Na rośliny czar najwyraźniej nie działa, bo gąszcz nieprzebyty rozrasta się po całym zamku. Zbawczy pocałunek królewicza przypada na koniec stuletniego snu, jest więc na pozór przyczyną wybawienia, a na pewno pretekstem do happy endu.

Read More

Pierwsze próby doświadczalnego pozbawienia snu

Pionierskie badania nad skutkami długotrwałej bezsenności przeprowadzili w roku 1896 G. Patrick i J. Gilbert, psycholodzy z uniwersytetu stanu Iowa w Stanach Zjednoczonych. Pierwsza próba trwała 90 godzin, wzięło w niej udział trzech zdrowych, młodych mężczyzn. Nie była to próba jedyna, przeprowadzono po niej jeszcze kilka następnych. Jednym z uczestników był 28-Ietni docent z tego samego uniwersytetu. W ciągu dnia pełnił on normalne zajęcia, w nocy czytał lub zasiadał do gry. W późniejszej fazie doświadczenia musiał nocą być w ciągłym ruchu, na przykład spacerować. Przez cały czas poddawano go testom sprawności umysłowej i pomiarom fizjologicznym. Pierwsza noc minęła bez żadnych kłopotów, ale następnej z trudem walczył ze snem. zwłaszcza o świcie. W drugiej połowie eksperymentu musiał być stale czymś zajęty, gdyż w przeciwnym razie natychmiast zasypiał. Już drugiej nocy miał iluzje, skarżył się, żc podłoga pokryta jest jakąś kleistą substancją lub że nie może chodzić, gdyż wznieca nogami tumany okruchów. Jeszcze później zdawało mu się, że w powietrzu unoszą się kolorowe płatki. Iluzje te zniknęły całkowicie, gdy obudził się ze snu wyrównawczego, który trwał 10,5 godziny. Dwaj pozostali ochotnicy nie mieli wprawdzie iluzji, ale przetrwanie doświadczenia kosztowało ich wiele wysiłku. Oni także po odespaniu eksperymentu czuli się bardzo dobrze.

Read More

Pierwsze kroki elektroencefalografii

Rejestracji czynności bioelektrycznej mózgu z powierzchni głowy dokonał po raz pierwszy Hans Berger, było to w latach dwudziestych naszego stulecia. Berger, wówczas kierownik kliniki dla nerwowo i psychicznie chorych w Jenie, znany był w środowisku lekarskim jako człowiek rzetelny, a jednocześnie ostrożny. Wieczory, wolne od pracy w oddziale, spędzał na próbach zarejestrowania bioprądów mózgowych, posługując się w tym celu bardzo prymitywną według współczesnych pojęć aparaturą: galwanometrem Edelmanna, a później galwanome- trem cewkowym Siemensa. Jako elektrod używał płytek srebrnych, przyklejanych do skóry. Rejestrowana w ten sposób czynność bioelektryczna niewiele się wybijała ponad poziom szumów lichego nastąpią właściwe badania, przebrała się w piżamę i siedzi teraz na wygodnym krześle podczas naklejania elektrod. Małe płytki srebrne w kształcie talerzyka, z przylutowanym cienkim i giętkim przewodem, wypełnia się pastą przewodzącą i umieszcza w określonych miejscach na skórze głowy. Elektrody te służą do rejestracji EEG. Dwie następne elektrody przykleja się pod brodą, celem zarejestrowania bioelektrycznej czynności mięśni felektromiogramu, czyli EMG). Zapis EMG pozwala ocenić napięcie mięśni. Elektrody przytwierdza się także tuż przy zewnętrznych kątach szpar powiekowych, elektrody te służą do rejestracji sygnałów elektrycznych powstających podczas ruchów gałek ocznych jest to tak zwany elektrookulogram (EOG). Jak będzie jeszcze o tym mowa, EOG odgrywa ważną rolę w rozpoznawaniu stadiów snu. Po trzech kwadransach wszystkie elektrody są naklejone i sprawdzone jest ich przyleganie do skóry (oporność). Teraz badana udaje się do przytulnego, dźwiękoszczelnego pomieszczenia i kładzie się do łóżka. Przewody elektrod zostają wetknięte w odpowiednie gniazdka głowicy umieszczonej nad łóżkiem, a połączonej z aparaturą rejestrującą. W ten sposób możemy w sąsiednim pokoju zapisywać EEG przez całą noc. Mimo tylu przewodów Rebeka ma dostateczną swobodę ruchów, może się ułożyć wygodnie, w takiej samej pozycji, jaką zawsze przybiera przed snem. Prowadzący badanie życzy jej dobrej nocy, gasi światło i, po ostatniej kontroli połączeń, uruchamia aparaturę.. Papier zaczyna się przesuwać z dokładnie określoną szybkością (15 mm/s), paski poruszyły się i kreślą krzywe EEG, EMG i EOG. Rozpoczęło się badanie snu.

Read More